Chlebek bardzo delikatny i puszysty, a do tego dzięki zawartości owsa staje się zdrowszy. Otręby owsiane mają pewną przewagę nad płatkami - są niewidoczne - więc wszystkie małe i duże niejadki (oj, te duże w szczególności), nie będą marudzić, że w chlebie są płatki.
Składniki:
- 300 ml wody
- 1 łyżka masła
- 1 łyżeczka soli
- 350 g mąki pszennej
- 120 g otrąb owsianych (lub 80 g otrąb i 40 g płatków owsianych)
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka suszonych drożdży
W misie automatu umieścić kolejno: wodę, masło, mąkę, otręby, sól, cukier i drożdże. Włączyć program podstawowy, na chleb o wadze 1 kg i ulubionym stopniu wypieczenia.
W czasie ostatniego wyrastania, wyłączyć maszynę do prądu i mokrymi dłońmi wyjąć mieszadła.
Po upieczeniu studzić na metalowej kratce.
Wpis bierze udział z akcji:
Ja wyłączę w trakcie pieczenia z prądu, a potem włączę automat, to będzie dalej działał? Czy będę musiała od początku ustawiać pieczenie? Bo właśnie się wyrabia ciasto, za późno doczytałam
OdpowiedzUsuńWiększość automatów ma funkcję zapamiętywania programu na jakim działają. Do 10 minut można odłączyć prąd i przy włączaniu program jest kontynuowany.
OdpowiedzUsuńJednak nie zaryzykowałam ;) ale chlebek wyszedł super :) do powtórki :)
OdpowiedzUsuńZawracanie dupy! Chleb owsiany, gdzie głównie jest mąka pszenna!
OdpowiedzUsuń