Śniego-deszcz za oknem. Szaro, buro i nieprzyjemnie. Mój humor też nie najlepszy... Ech, siła wyższa zmusza do przygotowania czegoś słodkiego. Oczywiście na szybko, na pięć minut temu. Raz, dwa i ciacha lądują w piecu. Po kwadransie - jeszcze gorące - na moim talerzu. Może to jednak będzie dobry dzień?Składniki:
(porcja na ok. 17 ciasteczek)
- 350 g mąki pszennej
- 150 g cukru
- 100 g miękkiego masła
- 2 jajka
- 100 g rodzynek
- 70 g łuskanego słonecznika
Wykonanie:
Na blachę do pieczenia kładziemy papier, a na spodeczek wsypujemy ziarna słonecznika.
Mąkę, cukier, masło i jajka zagniatamy na jednolite ciasto. Następnie dodajemy rodzynki i wgniatamy je w ciasto. Dłońmi formujemy kulki, które następnie spłaszczamy. Płaskie placuszki kładziemy kolejno na spodku ze słonecznikiem, lekko dociskamy i układamy ciacho na blasze (słonecznikiem do góry).
Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez ok. 15 minut (aż się lekko zarumienią). Smacznego!
Przepis bierze udział w akcji:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz