Słodziki

Nasza natura sprawia, że lubimy osładzać sobie życie, również dosłownie. Jednocześnie większość z Nas zdaje sobie sprawę, że cukier jest bardzo kaloryczny i oprócz energii, nie dostarcza żadnych wartości odżywczych korzystnych dla naszego organizmu. Dlatego nie słodzę napoi, a w kuchni przy pieczeniu i gotowaniu stawiam na słodziki. Również Wam to polecam. 

Krótki przewodnik po słodzikach:

• płynne - najbardziej funkcjonalne. Zazwyczaj można stosować przy wysokich temperaturach. Ale czytajcie etykietki!
• w pastylkach - do ciepłych napoi oraz do przygotowania budyniu (! patent mojej Mamy: 5 lub 6 pastylek do 0,5 l mleka)
• w proszku - te z którymi się spotkałam nie były przeznaczone do użycia w wysokiej temperaturze.

Odnośnie słodzików i wszelkich produktów "light" warto wspomnieć, że należy unikać tych zawierających aspartam. Dlaczego? Od kilku lat prowadzone są intensywne badania na temat jego szkodliwości. Substancji słodzących jest w bród, więc nie warto ryzykować.